Wiosna już tu jest,
przebiśniegi białe też.
Śnieg gdzieś znikł i nie wróci już.
Ptaki powracały znów.
Śnieg gdzieś znikł i nie wróci już.
Ptaki powracały znów.
Słychać ładnych dźwięków szum,
nikt nie widzi czarnych chmur.
nikt nie widzi czarnych chmur.
Jeszcze trochę,
Lato czeka nas,
z chwilą pierwszych ciepłych dni,
wyczekują ciebie dziś.
Słonce wschodzi,
z chwilą pierwszych ciepłych dni,
wyczekują ciebie dziś.
Słonce wschodzi,
już w zenicie,
ciepłem ludzi swym obdarzy.
Każdy chodzi, spaceruje,
coś pod nosem sobie snuje.
Więcej myli swych uwalnia,
bo gdzie w zimie czapka twarda,
trzyma mózg i nie pozwala,
myślom błądzić co dzień z rana.
Jeszcze chwila jeszcze moment,
złote liście spadną z drzew
i szarówki dni się zaczną,
każdy moment jest the Best,
by powiedzieć właśnie sobie,
że ten roczek kończy się.
ciepłem ludzi swym obdarzy.
Każdy chodzi, spaceruje,
coś pod nosem sobie snuje.
Więcej myli swych uwalnia,
bo gdzie w zimie czapka twarda,
trzyma mózg i nie pozwala,
myślom błądzić co dzień z rana.
Jeszcze chwila jeszcze moment,
złote liście spadną z drzew
i szarówki dni się zaczną,
każdy moment jest the Best,
by powiedzieć właśnie sobie,
że ten roczek kończy się.